piątek, 21 listopada 2014

Suodko: czekoladowe muffinki. 。◕‿◕。




















Z racji, że obiecałam jednemu z moich czytelników przepis na czekoladowe muffinki z dedykacją, umieszczam przepis Z DEDYKACJĄ DLA PĄPONA na czekoladowe muffinki, o których była mowa we wpisie o zupie brokułowej.

Składniki:
► 2 szklanki mąki
► pół szklanki cukru
► 2 mocno czubate łyżeczki proszku do pieczenia
► 2 czubate łyżeczki kakao
► tabliczka czekolady
► pół szklanki oleju
► 1 jajko
► szklanka mleka

Oto fotografia wszystkich wyżej wymienionych składników:



















1. Nastawić piekarnik na 200°C



















2. Załatwić sobie deskę do krojenia i nóż, ze składników pobrać czekoladę



















Rozpakować czekoladę, umieścić na desce i pokroić ją w kostkę[?] czy coś w tym rodzaju:



















3. Przygotować dwie miski (to, że mają barwy narodowe, jest zupełnie przypadkowe)



















✿ Do jednej wsypać wszystkie SUCHE składniki:



















2 szklanki mąki:



















pół szklanki cukru



















2 mocno czubate łyżeczki proszku do pieczenia



















2 czubate łyżeczki kakao



















tabliczkę czekolady... (proszę zwrócić uwagę na te delikatne, pełne wdzięku i szacunku do przyborów kuchennych, odkładanie ich na blat przez szefa kuchni)


Następnie wymieszać całość łyżką, lub łopatką:


Tak to się powinno mniej więcej prezentować po wymieszaniu:



















✿ Do drugiej wlać MOKRE składniki:



















pół szklanki oleju



















1 jajko



















szklankę mleka... (skapnęło troszkę, ale to nic, bez tych paru kropel też się uda!)



















Zawartość białej miski wymieszać mikserem (kotek nie powinien wchodzić na blat, ale do zdjęcia pozwoliłam;>)



















Tak to wygląda po wymieszaniu:






































✿ Teraz mokre składniki dodać do suchych i wymieszać - najlepiej łopatką - krótko, tylko do połączenia składników, NIE miksować!


4. Przygotować foremki na muffinki:



















Rozłożyć na blaszce
























i napełnić je tą czekoladową papką
























5. Piekarnik powinien już się nagrzać, więc należy do niego wsadzić blaszkę z zawartością i nastawić czas na 15 minut






































6. Po 15 minutach wyjąć muffinki z piekarnika

Uff, w końcu mogę odhaczyć tę czynność z listy "rzeczy, które muszę zrobić", teraz zostało jeszcze znalezienie bogatego męża i napisanie pracy licencjackiej.

Dziękuję za uwagę, życzę smacznego! ;>

2 komentarze:

  1. Dziękuję, Polinko. Najlepszy wpis jak do tej pory (według mojej skromnej opinii).
    Za te słodkie ciasteczka całuję panią w usteczka. Nie mogę się doczekać przepisu na pączki i kolejną zupę ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że się podoba! A co do pączków i zupy... nic nie obiecuję, ale zobaczę co da się zrobić. :)

      Usuń