Wskutek czego powstał słoń zajefajny
Ulepiony został z plasteliny
Nie ma ani jednej w sobie szczeliny
Co świadczy o dokładności wykonania
I umiejętnego plasteliny zgniatania
Słoń ten ma wielkie żółte uszy
I chyba należy do atencjuszy
Widzę jak jego oczy ze szczęścia błyszczą
Gdy ludzie nad nim z zachwytu piszczą
Wygląda jak słoń zadowolony
Pewnie dlatego, że nie ma żony
btw nie podoba mi się słowo "zajefajny", ale pasowało... by się zrymowało.
Dziękuję jak zawsze za uwagę, miłego dnia!
Bardzo dobry blog, Polinko. Imponuje mi się różnorodność poruszanych tematów - od gotowania aż po sztukę wyższą. Moim ulubionym cyklem jest właśnie "Poezja Isiowa", ale najbardziej podobał mi się wpis o muffinkach. Przydałoby się trochę więcej zagadek logicznych. Jak do tej pory ukazał się tutaj tylko jeden rebus, a ja bardzo lubię takie łamigłówki, więc czuję pewien niedosyt, ale i tak uważam, że jeżeli utrzymasz dotychczasową tendencje, to masz duże szanse na uzyskanie nagrody "Blog roku 2015". Przyznam się nawet, że jest to jedyny taki blog, który regularnie odwiedzam i będę miał na uwadze dalszy jego rozwój.
OdpowiedzUsuńŻyczę na Nowy Rok, byś utrzymała dotychczasowy poziom tekstów.
Moja ocena: 9/10
Tyle komplementów, a nawet się nie podpisał ^^ czyżby się wstydził swojego zdania?
UsuńTak czy siak, miło mi to czytać, dziękuję, czuję się fantastycznie.
Ach! Zapomniałem. To pisałem ja. Pompon.
OdpowiedzUsuń(Ten od muffinków.)
Czyli jednak się nie wstydzisz ;3
UsuńCzemu miałbym się wstydzić? W razie konieczności mogę powtórzyć to samo przed sądem. Naprawdę fajny blog, taki z jajami (co widać nawet na zdjęciach).
OdpowiedzUsuńTo pisałem ja - Pompon.
(Ten od muffinków.) ;3
PS. Nie chcę tutaj spoilerować (najwyżej usuniesz ten komentarz), ale jako że jestem w uprzywilejowanej sytuacji w stosunku do większości Czytelników i poznałem zawczasu niemały wycinek Twojej poezji, to mogę stwierdzić, że wiersz o słoniu jest Twoim chyba najdojrzalszym psychologicznie utworem (nie tylko dlatego, że przedstawia gorzką, życiową prawdę zawartą w ostatnich dwóch wersach; wyraźnie różni się od pozostałych, wydaje mi się, że nastrojem podmiotu lirycznego, ale to już temat na osobne wypracowanie).
Nie wiem czemu, TAK O napisałam, bo sama dałabym sobie 10/10.
UsuńMoim zdaniem wszystkie wiersze różnią się od siebie, ale łączy ich jedno - zajebistość.
To pisałam ja - skromna Isia.