wtorek, 27 stycznia 2015

Poezja Isiowa - ciąg dalszy [3]

Styczeń się już kończy, a ja postanowiłam, że będę raz w miesiącu dodawać jakiś post na bloga - więc się tego trzymam. Dziś chciałabym podzielić się z wami moim kolejnym wierszem, wiersz ten jest na temat cuda wykonanego z plasteliny przez mojego brata. ;) Tutaj nawet fotografia przedstawiająca figurkę:


Mój brat ma talent nadzwyczajny
Wskutek czego powstał słoń zajefajny
Ulepiony został z plasteliny
Nie ma ani jednej w sobie szczeliny
Co świadczy o dokładności wykonania
I umiejętnego plasteliny zgniatania
Słoń ten ma wielkie żółte uszy
I chyba należy do atencjuszy
Widzę jak jego oczy ze szczęścia błyszczą
Gdy ludzie nad nim z zachwytu piszczą
Wygląda jak słoń zadowolony
Pewnie dlatego, że nie ma żony

btw nie podoba mi się słowo "zajefajny", ale pasowało... by się zrymowało.
Dziękuję jak zawsze za uwagę, miłego dnia!