środa, 29 lipca 2015

SPAGHETTI #gotujzisia

Jest post o gotowaniu, lecz to jeszcze nie ta potrawa ze specjalnym sprzętem, o którym mowa w poprzednim poście. Czas za szybko leci, nie zdążyłam jeszcze zakupić.
Mam za to przepis na spaghetti (które uwielbiam), można go oczywiście modyfikować i np. dodać kawałki pomidorów, których tu nie ma, bo po prostu nie lubię. To jest wersja spaghetti, która najbardziej mi odpowiada.

Składniki:
► szynka bez kości - 650 g (oczywiście można mniej lub więcej, zazwyczaj robię z 1 kg, ale dzisiaj zrobiłam z mniejszej ilości, ponieważ dwie osoby, które pomagały w zjedzeniu dania wyjechały na wakacje. A i tak ten 1 kg starczał dla czterech osób na 3 dni ^^. Te 650 g będzie dla mnie i ojca i wystarczy nam na 2 - 3 dni, ale my jemy dwa razy większą porcję niż przeciętna osoba. Wychodzi 130 g dla jednej osoby (ale to u nas), jeśli jesteś normalną osobą to będzie połowa z tego: 65 g, czyli 650 g wystarczy dla ciebie na 10 dni! Ale jeśli gotujesz tylko dla siebie, radzę wziąć mniej mięsa niż w tym przepisie, bo się to po prostu popsuje).
► olej do smażenia
► Fix do spaghetti Napoli z Knorr
► przecier pomidorowy
► tymianek
► zioła prowansalskie
► magii - przyprawa w płynie





































Na początek najlepiej zająć się fixem. Do rondelka... (ta płyta tak bardzo zasyfiona - sorry, nie chciało mi się czyścić)




























wlać 250 ml wody oraz łyżkę oleju:




























następnie wsypać zawartość saszetki:




























gotować ok. 5 min cały czas mieszając, powstały sos powinien wyglądać mniej więcej tak:




























Gdy mamy już gotowy fix można zająć się mięsem. ;> Należy je zmielić, mi zmieliła pani w sklepie. Do głębokiej patelni:




























wlać trochę oleju:




























Wrzucić mięso:




























Wsypać dużo tymianku tak żeby było dużo xd (na 650 g poszło pół saszetki, albo trochę więcej)




























Ładnie wymieszać, dodać zioła prowansalskie. Ile? Nie wiem, ale mniej niż tymianku i mniej niż 1/4 saszetki:




























Następnie mieszać, by te soki:




























wyparowały:




























Można teraz wlać gotowy fix do mięsa:


dokładnie wymieszać i dodać przecieru pomidorowego, ponieważ na tą ilość mięsa sam fix nie wystarcza:




























Przecieru należy dodać tyle, by uzyskać mniej więcej taką konsystencję:


dodać przyprawy w płynie do smaku:




























Wymieszać wszystko dokładnie, przykryć pokrywką, postawić na najmniejszy płomień i dusić ok. 35 min, mieszając co jakieś 6 min, aby się nie przypaliło.




























Oczywiście później, gdy sos okaże się za gęsty lub za suchy można dolać trochę wody lub dodać więcej przecieru.

EZ! Pozostało jeszcze ugotowanie makaronu i starcie sera (ja nigdy nie jadłam spaghetti z serem i boję się spróbować, więc jadam bez).
Na zdjęciu poniżej moja porcja. Trochę mała, bo nie byłam głodna, więc jest przybliżona wielkością do normalnej. Dziękuję za uwagę. ;>

1 komentarz: